Bałkany 2018 - Dzień 7 Albania <br/>Farma Sotira – trasa SH75 (część II) - źródła termalne Benje

Bałkany 2018 - Dzień 7 Albania
Farma Sotira – trasa SH75 (część II) - źródła termalne Benje – Girokastra

13.09.2018 - 146km

Przyjemny poranek w Farmie Sotira (więcej o farmie DZIEŃ 6).
Kontynuujemy podróż trasą SH75 – widoki powalają! Spektakularne, nagie, masywne szczyty i wijąca się tuż przy drodze błękitna wstęga rzeki Vjosa – wszystko na wyciągnięcie ręki! Jakość drogi typowo albańska – asfalt popękany, czasem zupełnie rozkruszony, z warstwą zdradliwych kamyczków, masą dziur;
wąsko i w większości bez jakichkolwiek zabezpieczeń. Poziom adrenaliny znacznie wzrasta;)

Po 57 km dojeżdżamy do źródeł termalnych Benje (za Petranem trzeba zjechać w prawo i baaardzo słabą drogą po 6km dojeżdża się do parkingu – opłata 100 leków, dalej bez opłat. UWAGA!!! Miejscowość Benje jest w zupełnie innym miejscu, prawidłowe współrzędne GPS poniżej). Miejsce, które każdy pokocha! Nie należy się spodziewać kompleksu basenowego, a kilku niecek z ciepłą, pachnącą siarką wodą, w górskiej scenerii, ze starym, kamiennym mostem i kanionem Lengaricy, którym (przy niższym poziomie wody i obuwiu gotowym na zamoczenie) można się przespacerować. Choć Benje nie jest zbyt mocno rozreklamowane w przewodnikach, to dla nas osobiście miejsce i piękne, i ciekawe, i przyjemne, i do tego ponoć zdrowe, także nie odmówiłam sobie również naturalnej kąpieli błotnej:D Należy zabrać strój kąpielowy, bo zapewne nie będziecie tam sami;), warto też jakieś klapki, bo kamyki są bardzo śliskie. Zregenerowani i naładowani pozytywną energią ruszamy w kierunku Girokastry. Na pierwszym odcinku towarzyszy nam bardzo intensywny, cudny zapach tymianku. 50 km wciąż krętą SH75 (więcej o widokowych trasach tu, jakości dróg tu), po zjeździe na SH4 zatrzymujemy się w specyficznej knajpce z pitną wodą praktycznie prosto ze źródełka. Jedzenie pyszne, regionalne - przełamaliśmy się na kukurec (szaszłyki z owczych podrobów zawinięte w jelita, więcej o kuchni albańskiej tu). Przy restauracji kramiki z lokalnymi produktami – głównie miód i sprzedawane w foliowych workach zioła i przyprawy, których zapach uzależnia:) Ograniczenia bagażowe nie pozwoliły nam na zbyt duże zakupowe szaleństwo, a szkoda...

Nocleg na kempingu pod wpisaną na listę UNESCO Gjirokastrą – miastem srebrnych dachów (zwana też, ze względu na wyjątkową zabudowę, kamiennym miastem). Stara część miasta wtopiona w strome zbocze i tam rozpoczęliśmy zwiedzanie od średniowiecznej twierdzy, do której stromym brukiem udaje nam się dotrzeć tuż przed zamknięciem. Wstęp płatny (200 LEK za osobę), warto wejść dla samych widoków – z murów rozciąga się piękna panorama z esencją miasta – srebrzystymi dachami pokrytymi kamiennym łupkiem. Dzień zakończyliśmy wieczornym spacerem po klimatycznej starówce – wąskie uliczki, knajpki, sklepiki z pamiątkami i najlepsze trilece w całej Albanii!
Kemping Gjirokaster bardzo mały, bez specjalnych wygód, oddalony o 4km od starówki.

40.101220, 20.150430 – Camping Gjirokaster Topullaraj, Valare, 4522+G7 Topullaraj
40.24445, 20.43238 – źródła termalne Benje, kanion Lingerica Kanioni i Lengarices
40.258012, 20.055458 – koniec SH75 (40.633377, 20.791615 – SH75 początek patrz tu)
40.250472, 20.064806 – restauracja z wodą pitną

ATRAKCJE GIROKASTRY:
40.072834, 20.139161 – parking przy wejściu do twierdzy
40.074875, 20.142183 – wieża (na terenie zamku) Kulla e Sahatit
40.074229, 20.138598 – stare miasto