Bałkany 2018 - Dzień 11 Albania <br/>Tirana Kashar – Kruja

Bałkany 2018 - Dzień 11 Albania
Tirana Kashar – Kruja – Szkodra

17.09.2018 - 161km

Tirana Kruja Szkodra Muzeum Skanderbega łaznie tureckie sekretny tunel bazar rekodzielo obrus Plaza Tale Delta Buny twierdza Rozafy Jezioro Szkoderskie Szkodra deptak

Na szczegółowe zwiedzanie Tirany się nie nastawialiśmy, w planach był jedynie rzut oka na słynny Plac Skanderbeg i zwiedzenie Bunkart2, jednak perspektywa wracania się 13 km i odstanie w korkach zapewne połowy dnia skutecznie nas zniechęciła.

Docieramy do oddalonej o 36km Krui. To niewielkie, osadzone w górskiej scenerii miasteczko, ochrzczone albańskim Krakowem. Miejsce bardzo popularne i tłumnie odwiedzane przez turystów. Większość atrakcji skupia się wokół królującej nad miastem twierdzy, która oferuje nie tylko spektakularne widoki na
okolicę, ale też posiada świetne zaplecze regionalnej gastronomii. Jednym z obowiązkowych smakołyków jest kabuni – deser z baraniną (nieco ciężkawy i nie wszędzie jest podawany w godzinach porannych). Ponoć można trafić na lokale, gdzie kelnerzy są ubrani w ludowe stroje, nam to się nie udało, być może taką atrakcję fundują tylko wieczorami, kiedy miasto rozkwita. Na terenie twierdzy uwagę przykuwa pozostałość zamku - wieża zegarowa oraz (a może przede wszystkim) budynek o ciekawej bryle – Muzeum Skanderbega (urodzonego w tym mieście bohatera narodowego). Często odwiedzanym miejscem jest też ulokowane w oryginalnym otomańskim domu Muzeum Etnograficzne. Błądząc w labiryncie wąskich uliczek trafiamy na szereg innych atrakcji – Kruja Hospitality (charakterystyczny dom przekształcony w lokal gastronomiczno-noclegowy), łaźnie tureckie (The Old Hammam), sekretny tunel (The Secret Tunnel), świątynię bektaszytów (Dollma Tekke). Kwintesencja Krui to mieszczący się u podnóża twierdzy 450-letni, turecki bazar ze stoiskami wypchanymi po brzegi pamiątkami, rękodziełem oraz lokalną dumą – dywanami, tkaninami, obrusami. Przy odrobinie szczęścia można popodglądać tkaczki podczas pracy we wciąż działających na terenie targowiska warsztatach. Ogólnie głowa boli od przeciążenia koniecznością rejestrowania takiej ilości detali i kolorów:) Klimat troszkę nam przypomniał Bazar Różyckiego – nawoływania (również po Polsku) i natrętne zachęty do zakupu. Targowanie jest tu jak najbardziej wskazane!:)

Jadąc w kierunku Szkodry postanawiamy odbić 8km na ostatnią już morską kąpiel. Plaża Tale z (nieczynnymi poza sezonem) restauracjami na morskich pomostach. Zdecydowanie bardziej bałtycko – piasek jest ciemny, a woda nie tak już krystaliczna jak na plażach żwirowych.
Dysponując większą ilością czasu można zjechać do Delty Buny – występuje tam wiele gatunków ptaków, w tym fascynująca warzęcha. Nam czasu nie wystarczyło na nadrobienie 50km i ruszyliśmy prosto do Szkodry, której największą atrakcją jest twierdza Rozafy. Podjazd na wzgórze mniej uciążliwy niż samo parkowanie na stromym placyku – problem każdego motocyklisty, którego tam spotkaliśmy. Wstęp płatny 200 LEK za osobę. Cały teren dosyć rozległy, z dobrze zachowanymi pozostałościami po świątyni, łaźniach, więzieniach, cysternach, z zaadoptowaną na Muzeum Historyczne rezydencją byłego władcy weneckiego i obleganym przez turystów punktem widokowym na miasto, Jezioro Szkoderskie oraz zbieg rzek Drin i Buna. Całemu spacerowi towarzyszą nawoływania dobiegające z położonych poniżej twierdzy meczetów. Warto zwrócić uwagę na najstarszy w mieście, dość mocno zniszczony wiosennymi zalewaniami Ołowiany Meczet (Xhamia e Plumbit), który z góry wygląda spektakularnie.

Pozostały czas spędzony w Szkodrze bez planu - spacerek głównym deptakiem, wyśmienity obiad w regionalnej knajpce (więcej o kuchni albańskiej tu) i włóczenie się gdzie nogi poniosą.

Nocleg na (uznawanym za najlepszy na Bałkanach) kempingu Szkodra – położony przy samym jeziorze, dobrze zorganizowany, z leżaczkami, hamakami, knajpą. My decydujemy się na spacer po molo i wieczorną kąpiel w ciepłych wodach Jeziora Szkoderskiego. Dla zainteresowanych dłuższym pobytem w tym miejscu - organizowane są wycieczki do Krui, Theti, Jeziora Koman z rejsem łódką (informacja w recepcji). To świetny punkt wypadowy na oddaloną o 10km słynną trasę SH21 (więcej o niej tu DZIEŃ 12, o innych trasach widokowych tu)

41.328577, 19.818391 – Tirana plac Skanderbeg Square z mozaiką
41.326667, 19.819702 – Tirana Bunkart2
41.692638, 19.581328 – plaża Tale z restauracjami na wodzie
42.046616, 19.493610 – Szkodra zamek Rozafy
42.068426, 19.515564 – Szkodra deptak Rruga Kolë Idromeno
42.13852 19.46616 – kemping Szkodra

KRUJA ATRAKCJE:
41.509176, 19.794846 – bazar (Pazari Krujes)
41.507881, 19.794879 – wieża – ruiny zamku (Cytadeli Skanderbega)
41.507512, 19.794081 – Muzeum Skanderbega (Muzeu Kombëtar Gjergj Kastrioti)
41.506733, 19.793822 – Muzeum Etnograficzne (Muzeu Etnografik)
41.506219, 19.792776 – świątynia bekteszytów (Dollma Tekke)
41.506341, 19.792627 – sekretny tunel (The Secret Tunnel)
41.506512, 19.792760 – łaźnie tureckie (The Old Hammam)