Kierunek Adriatyk - dzień 7 - Bled
Dzień siódmy - 7.08.2014 - start: godz. 7:30, meta: godz. 19:00
Trasa: Bled – Langenwang [270 km]
Camping: Europa Camping Langenwang [47.56972, 15.62083]
Siglstraße 5, 8665 Langenwang, Austria
Atrakcje: Wyspa Bled, Bled Castle, Tunel pod Alpami (8km)
Trasa: Bled – Langenwang [270 km]
Camping: Europa Camping Langenwang [47.56972, 15.62083]
Siglstraße 5, 8665 Langenwang, Austria
Atrakcje: Wyspa Bled, Bled Castle, Tunel pod Alpami (8km)
![]() |
| dziś będzie ładny dzień :) |
![]() |
| udajemy się na przystań... |
![]() |
| ...by od Pana Josefa Polacka wynająć wiosłóweczkę za 10 ojro za godzinę |
![]() |
| ruch na jeziorku spory - wyspa to obowiązek każdego turysty odwiedzającego Bled |
![]() |
| wiosła do dulek i lecimy... |
![]() |
| eee, płyniemy... |
![]() |
| szybkie parkowanie |
![]() |
| rzut oka na drugi brzeg |
![]() |
| i wspinamy się na szczyt wyspy po stu schodach. policzone, żeby nie było! |
![]() |
| High five! |
![]() |
| na wyspę docierają też "hurtowi" przewoźnicy :) |
![]() |
| Tempo zwiedzania narzucamy spore. |
![]() |
| można zapalić w intencji... |
![]() |
| i obowiązkowo zadzwonić kościelnym dzwonem spełniającym ponoć życzenia! |
![]() |
| kościelny chór |
![]() |
| wpis do księgi pamiątkowej |
![]() |
| po nas do dzwonienia dorwała się grupa azjatów |
![]() |
| Kościół na wyspie Bled - panorama |
![]() |
| pozostawili i czekają na spełnienie :) |
![]() |
| w ramach jednego biletu wchodzimy na wieżę zegarową |
![]() |
| schodów też chyba z setka |
![]() |
| mechanizm zegara |
![]() |
| Bled zza krat |
![]() |
| tyle trybów, a taki mały zegarek... :) |
![]() |
| i znów z pomocą przychodzi po schodach Pan Samowyzwalacz |
![]() |
| Zamek Bled - kolejny punkt na dziś |
![]() |
| Ale że jak mamy się tam wspiąć? |
![]() |
| tymczasem na wyspie jakieś dziewcze się rozmarzyło... |
![]() |
| ekipa, która dotarła do wyspy wpław |
![]() |
| pletna - tradycyjna łódź bledowska |
![]() |
| w celu pełnego zaliczenia wyspy okrążamy ją ścieżką turystyczną |
![]() |
| uff... nasza jeszcze stoi |
![]() |
| "wiosłuj, wiosłuj, bo trzeba będzie dopłacać" |
![]() |
| cóż to była za romantyczna wycieczka :) |
![]() |
| już widać przystań Josefa |
![]() |
| krótka wymiana zdań - jak Polak z Polackiem :) |
![]() |
| chyba się skusimy na kąpiel... |
![]() |
| nasz pięciogwiazdkowy camping:] |
![]() |
| łabądki :) |
![]() |
| woda pyszna! :) |
![]() |
| rzeczy spakowane |
![]() |
| jedziemy drogą wzdłuż brzegu jeziora |
![]() |
| zaliczmy obowiązkową, bledzką kremówkę |
![]() |
| przed nami zamek Bled (Blejski Grad) |
![]() |
| widok z zamku |
![]() |
| szampaniki :) |
![]() |
| lokalna rozlewnia win |
![]() |
| cały proces butelkowania można przeprowadzić samemu |
![]() |
![]() |
| w kaloszach gorąco... |
![]() |
| tak zdecydowanie lepiej |
![]() |
| Blejsko Jeziero w pełnej krasie |
![]() |
| Blejski Otok |
![]() |
| na jeziorze sztuczna wyspa dla umęczonych trudami pływania :) |
![]() |
| pletna |
![]() |
| malowidła w kościele |
![]() |
| lokalne kowalstwo |
![]() |
| "ależ to ładne" :) |
![]() |
| wykopaliska i inne znaleziska |
![]() |
| kwietniowy |
![]() |
| bardzo stare zapiski... |
![]() |
| Broszka w kształcie pawia z 6 wieku - jeden z cenniejszych eksponatów muzeum |
![]() |
| Adam na dwójeczce?! :) |
![]() |
| flagowe foto - model zachwycił również innych turystów:) |
![]() |
| bardziej się naciągnąć nie dała :) |
![]() |
| średniowieczni myśliciele |
![]() |
| wnętrza zamkowej drukarni |
![]() |
| zamek opuścić czas... |
![]() |
| z kasy odbieramy nasze graty |
![]() |
| tankowanie |
![]() |
| ubieramy się w kombinezony i lecimy |
![]() |
| odpoczynek przy autostradzie w Austrii tuż po przejechaniu 8-kilometrowego tunelu pod Alpami. przejazd nie należał do przyjemnych. ciasno, gorąco, śmierdząco.... |
![]() |
| zjeżdżamy z głównej nudnej drogi... |
![]() |
| ...aby Austria nie kojarzyła nam się tylko z równiutkim asfaltem, przemierzamy ją bocznymi |
![]() |
| ważne, że serdecznie witają bajkerów |
![]() |
| krajobrazy Austrii |
![]() |
| odnajdujemy camping. lekko pijana właścicielka objaśnia nam, gdzie możemy się rozbić. przynosi nawet metalową płytę, pod nóżkę motocykla! |
![]() |
| podsumowanie dnia, a na deser porcjowany arbuz z Billi |
































































































Komentarze
Prześlij komentarz